Bociany

~anka

Bociek z Raszkowa jak wystartował po raz pierwszy z gniazdka o 9 tej , 31lipca.tak jeszcze buszuje od ranka ,ciekawe kiedy powróci spać do gniazdka .

~ENA

Widziałam i jestem szczęśliwa, dziękuję za wiadomości.

~Anka

ENA bociek z Raszkowa ,rozwinoł skrzydełka i poleciał ,przed 9 tą rano .NARESZCIE

~Anka

ENA bocian z Raszkowa aby móc latać , musi mieć dobrze wykształcone i wyrośnięte lotki , to sa te krótsze czarne skrzydełka które leża na dużych skrzydłach boćka , jeśli już sam bociek stwerdzi że te lotki sa już bardzo dobrze wyrośnięte , to poleci . Bocian sprawdza przed odlotem z gniazda , rozpościerając skrzydła i robi pierwsze próby w gnieździe. Myśle ze jeszcze parę dni i poleci.

~ENA

Dziękuję, uspokoiłas mnie Aniu, pozdrawiam. Jestem trochę przewrazliwiona, bo widziałam, jak ostatniego bociusia matka wyrzucają.

~ENA

Bocius w Raszkowie nie je i nie pije, słabnie.

~anka

Witaj ENA rodzice jeszcze karmią swojego jedynaka w Raszkowie ,myślę ze jeszcze tydzień i poleci już sam na łowy. W Raszkowie bardzo późno rodziły się boćki , było ich 5 , cztery zostały wyrzucone z gniazda ostał się jeden .

~ENA

Kto z Państwa nauczy latać glodnego jedynaka latać. Ćwiczy pięknie skrzydla, jest głodny i tradycyjnie rodzice zapomnieli o nim. Ma to miejsce w Raszkowie.

~Anka

Czy ktoś coś już wie odnośnie 4 tego boćka z Przygodzić ? jest w lecznicy , czy już wszystko z nim w porządku ? zdrowy ?

~ENA

Witam miłośników bockow. Maluchy, nie maluchy już, dzielnie fruwaja. Przecież to potomkowie Przygody i Dziedzica. Oby kiedyś wróciły. W Lewkowie maluszki rośna pięknie i niedługo zaczną latać. W Raszkowie jedynak apetyt ma spory i pięknie przybiera na wadze. Piecioraczki w Klekusiowie nadal w gnieździe oczekują pokarmu od rodziców. Piękności wszystkie.

~Anka

Witam wszystkich , widać boćki po śniadanku , wyruszyły na łowy już wczesnym rankiem , ale cała 4 - ka jest już z powrotem w gniazdku . Teraz będą latać i wracać do gniazda , ale nie potrwa to długo może około 10 - 12 dni , to jest takie zapoznawanie się w terenie i powroty do gniazda, boćki te trasy które wykonują teraz szukając pokarmu , zapamiętają , i bez błędnie powrócą ( jeśli przeżyją ) za 6 lat, bo właśnie po tylu latach łącza się w pary i są gotowe do rozrodu i odchowania kolejnego pokolenia. Pozdrawiam bocianolubków.

~Anka

Brawo wrócił 4 ty bociek z łazęgostwa, nabrąl sił widać ze się nakarmił , bo wole pod szyją ma wypełnione .

~anka

3 Boćki powróciły widać nakarmione ze swojej stołówki , 4 -tego nadal nie widać , Ten 4 ty bociek , na pewno wróci nabierze sił podkarmi się i wróci. Był już bardzo słaby bo rodzice nie przynosili już do gniazda pokarmu od kilku dni , i tym zmusili młode boćki aby w końcu same wystartowały za pokarmem.

~Daro-stereoo

Ten czwarty najmłodszy wystartował jako ostatni dziś lecz obawiam się,że do gniazda nie da rady wrocić ...za słabe loty jeszcze miał. Ktoś będzie musiał go przygarnąć na swoje podwórko i dokarmić aż nabierze dość sił

~Mada

Wczoraj pokłóciły się dwa mlokosy.Dziobaly się co chwilę.O co im poszło trudno zgadnąć/były kłopoty z internetem i nie można było zaobserwować przyczyny/Dzisiaj przed 9 jeden po drugim wystartowały z gniazda.Zostal tylko jeden,ale i on po dłuższej chwili odleciał.Cieszy? Cieszy ,ale i smuci, że tak szybko urosły i niedługo nas opuszczą.W Lewkowie boćki też już trenują podskoki chociaż są sporo młodsze.

~anka

Dzisiaj o rano o 4.30 wystartowały 2 bociany z gniazdka . Wróciły przed 6 ta rano .

~emeryt

Dziś o godzinie 12.40 widziałem jak pierwszy raz "młody" wyfrunął z gniazda.Poza gniazdem był 17 minut.Póżniej kilka razy wylatywał ale na kilka minut,ale swoim kompanom nic nie przyniósł do jedzenia.

~anka

Witam wszystkich po przerwie , boćki widać już dorosłe, teraz tylko czekać , nadejdzie taki dzień ze rodzice, już nie przyniosą boćkom pokarmu , i zmuszą je do wystartowania z gniazda aby zaczeły sobie szukać pokarmu same .To nastąpi już wkrótce może dzisiaj może jutro . One jeszcze na noc będą wracać do swojego gniazda ,ale po jakimś czasie już się tutaj w swoim gniazdku gdzie się urodziły nie pojawią . Ale młode bociany wracając do gniazda po przelotach , zapamiętają to miejsce gdzie się urodziły , i wrócą po 5 ciu lub 6 sciu latach do swojego gniazda . Nie które z nich będą wysiadywać tutaj jajka .Pozdrawiam

~Mada

Dzisiaj ok.13 jeden z boćków trenował latanie.Kilka centymetrów był nad gniazdem.I tak kilka razy.Jeszcze trochę a zaczną naprawdę latać.Boje się dnia kiedy naprawdę odlecą.Bardzo im kibicujemy żeby doleciały do celu przecież znamy je od urodzenia/od wyklucia oczywiście/

~gosia

Czy zauważyliście, że bocianięta w Przygodzicach są już zaobrączkowane? Mają po dwie obrączki - na jednej nodze srebrną nad "stopą" a na drugiej - zieloną nad "kolanem".

~emeryt

Dziś boćkom założono na założono obrączki.

~emeryt

Ostatnio widziałem jak jeden maluch próbuje swoich skrzydeł i na razie kilka centymetrów unosi nad powierzchnię gniazda.Pozdrawiam "podglądaczy".

~ENA

Maluszek w Raszkowie wcale nie pije. Słabnie. Proszę.

~ENA

ALE MAMY PIĘKNE, DORODNE POLSKIE BOCKI. MALUSZKI, JUŻ NIE MALUSZKI SA PRZESYMPATYCZNA.

~ENA

Dziś o 5.30 jeden bociek przyniósł jedzonko, drugi zjadł i maluszek nie był karmiony. .Piszę oczywiście o Raszkowie.

~ENA

Całe szczęście, że pozostałe gniazda są pełne i radosne.

~ENA

Raz tylko widziałam jak bociek przyniósł wodę maluszkom. Spędziłam sporo czasu podgladajac BOCKI i sądzę, że miały mało pokarmu i wody, oczywiście też. Dziś ostatni maluszek też jest głodny.

~Anka

Upały zrobiły swoje ,szkoda , płakać mi się chce , jak są takie potworne upały , powinny małe bocianki dostawać bardzo mokry pokarm ,żeby w pokarmie było dużo wody ,wtedy organizm by się tak nie odwadniał w czasie upałów , ale do tego potrzebne sa osoby dorosłe aby wspomóc boćki ,widać tej pomocy nie otrzymały, żal serce ściska , już był ten drugi bociek taki duży , szkoda że zginoł wystarczyło postawić duża miske wody pod gniazdo , rodzice by ta wodę pili i zanosili do gniazda maluchom.

~ENA

Od dziś mamy tylko jednego bociusia w Raszkowie. Przykre.

~ENA

Jak nadal bociuski w Raszkowie nie będą karmione, to podziela los rodzeństwa.

~anka

Dorosłe bociany powinny mieć pod gniazdem wode ,żeby mogły donosić w upalne dni dla maluchów do gniazda ,w Rszkowie sa dwa bocianki szkoda tamtych dwóch , już były takie duże odchowane . Ena ale w Przygodzicach ,sa piękne boćki takie już duże i dobrze karmione.

~ENA

Całe szczęście, że w Przygodzicach młodzież jest dorodna, że nie wspomnę o pięknościach w Klekusiowie.

~ENA

Anka masz rację. W Raszkowie maluszki były nie karmione, dlatego ich nie ma. Natura jest okrutna.

~anka

Dzisiaj widać jednego bocka w Raszkowie , co tam się dzieje w tym gniazdku ?

~anka

W Raszkowie już zostały 2 bocianki co się stało z tymi dwoma ? mniejszymi ? ktoś cos wie ? może z braku pokarmu zdechły ,? albo bocianica wyrzuciła z gniazda ,bo od rana obserwuje i nie widać dwóch bocianków