Bociany

~zygto

No! chyba intruz nareszcie odpuścił❓️❓️

~Anka

Oj przepraszam za duże literki , nie zauważyłam

~Anka

PATI WITAJ OKOŁO 16 MAJA TEGO POWNIEN ZACZĄC SIE WYLĘG .W LEWKOWIE I RASZKOWIE O TYDZIEŃ PÓZNIEJ , ZACZNĄ SIE WYLEGACH MALUSZKI

~Pati

Serdecznie dziękuję!

~Pati

Kiedy można spodziewać się młodych? Z córką oglądamy nie cierpliwie bocianie gniazdko i nie możemy się doczekać.

~Anka

Witam wszystkich przy gniazdku , już nie mogę się doczekać wylęgu maluchów, jeszcze parę dni , i będą na świecie.

~wrocławianka

Nie wytrzymałam i zaglądam do bocianków, Mają dwa jajeczka i chyba tak zostanie, nie przyleci ten intruz , czy on jeszcze nie ma swojego gniazda, o co chodzi w tym roku, tak musimy się denerwować ?
Ale jak bardzo jest mu gorąco i pic mu się chce, ja swoim 40 wróbelkom, które przylatują do mojego okna daje codziennie świeżą wode, z której też korzystają bardzo chętnie 4 duże wrony, coraz mniej się mnie boją. Myślę, że mama bocianka, tak bardzo nie cierpi z tego gorąca. Może wieczorem zmienią się i poleci sie napić. Pozdrawiam = wrocławianka=

~Anka

Pisklęta bocianie w Przygodzicach były obraczkowane po raz pierwszy w 2007 roku. o ile sobie przypominam ,może sie pomyliłam , ale wydaje mi sie ze to był właśnie ten rok .

~zygto

do KS - ano masz rację (tylko czy wszystkie?)

~KS

Bociany które rodziły się tutaj były obrączkowane a atakujący bocian nie ma obrączki.

~Anka

Walki o to gniazdo trwały kilka godzin w nocy , intruz zniszczył 1 jajko , Zygto może tak być ze intruz który atakuje to gniazdo , jest to bocian który urodził sie przed laty w tym gnieżdzie, ale tak nie musi być. . Bociany do rozrodu sa gotowe po 5 lub 6 ciu latach , i potrafią wrócić do gniazda w którym sie urodziły. ale wybieraja tez inne gniazda. Nie koniecznie powracają do swoich gniazd urodzenia. Nie przypominam sobie zeby intruz w Przygodzicach tak dlugo powracał i walczył o to gniazdo . Bywały walki o gniazdo ale ta walka , trwa juz bardzo długo . Oby nie pokazywał sie już intruz jak zaczną sie maluchy wylęgać , bo intruz potrafi maluchy powyrzucać również z gniazda. Myślę ze więcej sie juz nie pokarze i do żadnej tragedii nie dojdzie. Pozdrawiam

~zygto

czy jednak moja poprzednia teza, że intruz to bocian z tego gniazda z ubiegłych lat nie jest słuszna. Obym nie miał racji

~wrocławianka

Witam wszystkich, i tak strasznie mi smutno, ,ze są tylko 2 jajeczka, nie widziałam, ale wierze Wam i dlatego nie będe oglądać az do 15 maja, po prostu nie jestem w stanie tego znieść W ubiegłym roku czegoś takiego nie było, , takich zmartwień. Pozdrawiam , ściskam - wrocławianka

~KS

Informacja z fb ❓️❓️
https://www.facebook.com/202657136419082/posts/7755242811160439/

~Anka

KS pewnie znowu był agresor i w końcu jajko wyrzucil z gniazda , w nocy nie udało sie agresorowi wyrzucić jajeczka , bo bociankowa bardzo broniła jajek , , ciekawe czy ktoś z was ogladał kolejny napad agresora na gniazdo ? .KS szkoda jajeczka.

~KS

Nie wiem co się stało ale są tylko 2 jajka ❓️❓️

~Anka

Ks - dziękujemy za link do filmiku . co za intruz tyle czasu nie odpuszcza aż strach pomyśleć , jak zaczną sie wykluwać maluchy. Oby wszystko dobrze sie skończyło. Bywały przed laty boje o gniazdo w Przygodzicach , ale nigdy nie było boju o gniazdo aż tak długiego jak w tym roku .

~KS

Tak było w nocy 2 maja.. informacja z fb
Niepokoje w przygodzickim gnieździe nie ustają. ☹️ Dzisiejszej nocy podczas ataku intruza, jedno z jaj zostało wypchnięte poza dołek. Szczęśliwie nie spadło, lecz zatrzymało się na koronie gniazda, skąd troskliwy rodzic przetoczył je z powrotem na miejsce.
Jest film na fb [link]

~wrocławianka

KS - co się stało, jeszcze gnębił intruz - napisz, że to nie prawda , - będę zaglądać nie codziennie, ale po paru dniach, bo to jest nie do
przyjęcia, tak strasznie mi żel, i myslę, że to ie jest prawda. Jak im pomóc, pozdrawiam = wocławianka

~KS

Biedne gniazdko w tym roku i bocianki- intruz nie odpuszcza. Dobrze że jajko nie spadło i jest nadal trzy.

~Anka

KS około 15 tego 16 tego maja powinien nastąpić pierwszy wylęg , ale pierwszy wylęg bedzie zależał od tego , które jajko bociany straciły przez intruza , z którego dnia , pozdrawiam pięknie wszystkich przy gniazdku i życzę nadal pieknej slonecznej pogody i dobrego wypoczynku ,na kolejny dzień.

~KS

Jeszcze jakieś dwa tygodnie wrocławianka i będzie maleństwo w gniazdku a potem następne

~wrocławianka

Są dwa nasze skarby, pilnują się i dbają o swoje gniazdo, chyba każdy z nich chciałby wygrzewac swoje maleństwa, chyba są trzy jajka, kiedy będą małe ? Chyba tylko może nam powiedzieć Anka, prawda, czekamy, a ja codziennie prosze św Franciszka, który jest opiekunem zwierzat, ptaków = o dobry czas dla naszych bocianków i oczywiście dla mojego kotka Topazka, Pozdrawiamy Was, = wrocławianka

~wrocławianka

Dzień dobry wszystkim, i znów dzisiaj widze dwójkę, jest to tak piękny widok, że coś niesamowitego. Jak rozciągał swoje olbrzymie skrzydła, żeby człowiekowi tak chciało się trochę poćwiczyć to byłoby super, ale moje lenistwo jest okropne. Więc dobrze jest cieszyć się z nimi. To kiedy mogą być maluchy ? Sciskam Was, pozdrawiam = wrocławianka

~Anka

Witaj wrocławianka , dawno nie byłaś, teraz oczekujemy dużo ciepła , dużo pokarmu , i czekamy na maluszki. Pozdrawiam 👋

~wrocławianka

Przede wszystkim podziękowania dla Pana DOLATY jak napisała Anka- za kamerkę druga.No i fajnie widzieć 2 boćki wieczorem, a już właściwie nocą razem. A rano ok. 8.50 też były dwa i klekotały do siebie z wielką radością. Jesteśmy z nimi, dobranoc wszystkim i chyba już nie ma tych strasznych walk z innym bockiem, nawet nie wiem po co o tym napisałam =wrocławianka

~Anka

Kamerka 2 zbliżeniowa , super, będziemy oglądać dokładny wylęg maluszków .chyba to zasługa pana Dolaty, dziekujemy .Pozdrawiamy.

~Anka

W Lewkowie boćki stoją nad gniazdkiem i osuszaja swoje piórka ,a w gniazdku 2 jajeczka .Bravo boćki z Lewkowa. Czekamy na więcej

~KS

Super mamy 2 kamerkę uruchomioną 👋

~Anka

PRZESYŁAM WAM KOLEJNY LINK WRZUONY W DWÓCH CZEŚCIACH - BO NIE SZŁO INACZEJ


Wiele obserwacji wskazuje, że sukcesy w walkach odnoszą ptaki, które w poprzednim roku zasiedlały dane gniazdo. Prawdopodobnie fakt ten stwarza dobrą motywację do obrony swej „własności”. Jest znamienne, że batalie toczą się często nawet jeżeli w pobliżu są inne niezajęte gniazda. Ptakami atakującymi mogą być także ptaki (trzyletnie lub nawet starsze), które nie osiągnęły jeszcze dojrzałości płciowej, co by wskazywało, że popęd do zajmowania gniazda wykształca się wcześniej niż rozwój fizjologicznej zdolności do rozrodu.



(tekst Z. Jakubiec)

~Anka

Ponieważ gniazdo pełni tak ważną rolę w życiu bocianów, dlatego jest zrozumiałe, że właśnie o gniazda toczą bociany niekiedy zacięte i długotrwałe walki i to zarówno w terenach o wysokim jak i niskim zagęszczeniu. O skali tego zjawiska świadczą dawne wyniki z Prus Wschodnich, gdzie na 8853 gniazd walki obserwowano w 2660, co stanowi 30%. Również na Śląsku walki obserwowano corocznie w 20 – 35% gniazd. Potyczki toczą się tak na gnieździe jak i w powietrzu.

~Anka

PRZESYŁAM WAM LINK O BOCIANACH W DWÓCH CZĘSCIACH , BO NIE MOGŁAM WRZUCIC ODRAZU CAŁOŚCI.POZDRAWIAM
.bocian to silny ptak. Potrafi upolować i przenieść w dziobie małego królika. Lecący na dużej wysokości bocian z większą zdobyczą mógł wyglądać, jakby trzymał jakiś tobołek. Bynajmniej nie niósł jednak niczego człowiekowi. Po prostu transportował padlinę do gniazda. Jeżeli w gnieżdzie jest co najmniej 5 jajek , i wylęgną sie wszystkie pisklaki bocianie, to potrzebne jest dużo pokarmu , jeżeli lato jest bardzo suche , to jest mniej pokarmu żeby rodzice mogli wykarmić 5 tke maluchów, wtedy to własnie dochodzi do tragedii , bo maluchy sa albo zjadane przez rodziców albo rodzice robią selekcje maluchów w gnieżdzie i sa wyrzucane po za gniazdo .Dlatego przy dużej ilości urodzeń , ludzie starają się pomóc dokarmiać rodziców ,żeby miały co zanieść do gniazda maluchom , najczęsciej , sa to odpady z wylęgarni kurcząt albo odpady z hodowli kurczaków .Jeżeli maluchy maja zapewniony pokarm ,wtedy odchowają sie wszystkie bociany w gnieżdzie , gorzej jak tego pokarmu jest za mało wtedy dochodzi w gniazdach do tragedii.
.

~zygto

Może nie mam racji, ale tak się zastanawiam, gdyż ataki innych boćków są bardzo agresywne i długotrwałe. Czy przypadkiem nie są wychowankami lub rodzicami gniazda ( jeden z obrączką, a młode w ub. roku były obrączkowane). Może jednak pierwsze w gnieździe to 4-5 latki też wychowankowie w Przygodzicach. Jak pisała Anka, zdarza się, że poprzednie roczniki wracają do domu.

~KS

Bociany z Przygodzic wciąż pilnują i bronią swego gniazda i 3 jaj przed intruzami, co internauci opisują na forum projektu, gdzie zapraszamy do notowania. Samica Przygoda czyni to mimo niewielkiej rany pod prawym skrzydłem. © fot. Iwona Jędrzejewska z 21.04.2022. Na szczęście rana Przygodzie nie przeszkadza, normalnie lata na żerowisko i wraca zmienić samca Dziedzica w wysiadywaniu i wspierać w odpieraniu nalotów agresora. Zapewne ranę odniosła podczas zaciętej walki z agresorem 19.04 i to było przyczyną jej prawie 16-godzinnej nieobecności na gnieździe i powrotu dopiero 20.04 ok. 2.20 w nocy. Z obserwacji Jadwigi Wójcik wiemy, że agresorów jest cn. dwóch – jeden wczorajszy miał obrączkę. Trzymamy za dzielne boćki kciuki! 🙂 Tekst z grupy na fb

~Anka

Przepraszam zapomnialam dopisać wczoraj ze nie chodzi mi o gniazdko w Przygodzicach tylko o gniazdko w Raszkowie i o 4 jajeczka w tym gniazdku . w Raszkowie wieczorem gniazdko jest bardzo rozjaśnione , obraz gniazda przejaskrawiony, nie widać w tym gniazdku jajek .

~KS

W gniazdku 3 jajka, mam nadzieję że nie uszkodzone zostały w trakcie ataku